Wpis z mikrobloga

@BOXDEL
Ojciec miał dwóch synów. Młodszy poprosił ojca o przynależną mu cześć majątku i opuścił dom. Wszystko jednak roztrwonił, żyjąc rozrzutnie i zaczął cierpieć niedostatek. W krainie, w której przebywał, nastał głód. Zapragnął wówczas pożywić się czymkolwiek, choćby tym, co jadły świnie czyli strąkami. A więc został świniopasem. Ale nawet tego nikt mu nie chciał dać. Wtedy pomyślał sobie: „Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę!”. Postanowił wówczas wrócić do ojca, przyznać, że zgrzeszył przeciw niemu i Bogu, i prosić, żeby uczynił go choćby jednym z najemników. Kiedy tylko ojciec ujrzał wracającego do domu syna, wzruszył się, rzucił mu się na szyję i ucałował. Syn przyznał się do winy, a ojciec kazał swym sługom przynieść najlepszą szatę którą mieli, pierścień na ręce i sandały na nogi, i wyprawić ucztę, by wszyscy mogli radować się z powodu jego powrotu. W ten czas starszy syn przebywał na polu. Gdy wracał usłyszał muzykę dobiegającą z jego domu. Zapytał się więc sługi, dlaczego jest tak głośno. On odpowiedział mu, że jego brat przybył i ojciec kazał zabić utuczone cielę i wyprawić ucztę. Wtedy drugi syn, gdy to usłyszał oburzył się, ponieważ cały czas trwał przy ojcu i pomagał mu gdy on potrzebował pomocy. Czuł się więc niedoceniony i niepotrzebny, jednakże ojciec pouczył starszego syna, by cieszył się z powrotu brata, który był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się.
#famemma #boxdel