Wpis z mikrobloga

#napierala #bestiazewschodu #ksiadznapierala

Absolutnie nie chce, aby ksiądz Napierała trafił do oktagonu i stał się freak fighterem, nawet jeśli wiązałoby się to z obiciem mu mordy i solidną dawką śmiechu. A wiedzie czemu? Bo freakom się płaci i to wcale niemały hajc! Zapomnieliście już, czego sobie i światu życzymy?! Żeby on oraz inni źli ludzie klepali biedę i wdupcali tynk ze ściany! To ja się codziennie żarliwie modlę o to, żeby pleban wylądował pod mostem, a wy go chcecie uczynić bogaczem?! No chyba Was pogrzalo ;] Cały problem z freak fightami polega na tym, że pozwalają bezwartościowym i niekompetentnym wykolejeńcom zarabiać potężne siano, co samo w sobie jest już demoralizujące w członek! Bo dzieci nie chcą się uczyć, tylko marzą o tym, żeby wjechać do oktagonu, a do tego wykształcenie i kompetencje nie są potrzebne. Już nie będę pokazywał palcem, który z nas płaci z oglądanie tych wychuyańców ;]
  • 3
  • Odpowiedz
@Zayatzz: moje słoneczko. Ja mu życzę kontraktu w PRIME, gdzie Prezes Tysiąclecia przywali mu na dzień dobry kare umowną za brak koszulki ze sponsorem, a nie FAME. Przy odrobinie pecha, to do rehabilitacji będzie dokładał z Patronite.

Jak w Patogeopolityce, ten sam mechanizm. Dla Pana Wolskiego, Jacko czy Chadowego Piotra FAME. Dla Pietrasa walka otwarcia na Igrzyskach Gladiatorów. To taki format, gdzie walczyć Haras i podobne asy. Typ co ma rekord
  • Odpowiedz