Wpis z mikrobloga

#bogjestpraktyczny

Pamietajcie, ze Arnold pomagal Sarze i temu chlopakowi, roboty nie sa zle:
https://www.youtube.com/watch?v=VgivXlu-5c8

Tylko tutaj musicie brac pod uwage podejscie mojego kochanego taty Jaroslawa (wspanialy i madry czlowiek...):
Jak ja mowie, ze cos zrobilem, aaa, bo jakis program dal jakis wynik czy ze ktos tam w urzedzie mowi, ze, aaa, system nie pozwala / zablokowal sie - to moj Tata mowi: Primo: Ktos ten system napisal. Ultimo: Wez kartke i niebieski dlugopis i klasycznie zrob.
Wspanialy czlowiek.

Teraz tak: dlaczego jak ostatnio tak pomyslalem sobie: "Boze, zeby Malgorzata byla zdrowa..." to nad glowa zony na chwile ujrzalem kulczeke jakiejs energii, ale nie swiecaca, tylko taka zwyczajnie widoczna, ot co.
To byla taka sama kulka, jak ta nowa ziemia w 2 polsferach - przypadek? Nie sadze.

Jak napisalem kiedys bylemu terapeucie Krzysztofowi - "Trafila kosa na kamien..."

Ale nie pytajcie mnie, co sie dzieje na swiecie, bo tak naprawde nikt tego nie wie, a ja jestem malym robaczkiem w lnianym plaszczu.

Znowu mi fioletowe i niebieskie iskry i plamy daje na oczy, no ja pier*ole..

Ave Jahwe!
  • 7