Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do ostatniego wpisu muszę napisać że w Gdańsku -
1. Było punktualnie co do minuty
2. Odebrałem kurtke w 5 minut
3. Zajebiste światełka / średnie nagłośnienie (ale nie po to się tam idzie)
4. Na bis było chyba Byłem człowiekiem
5. Największy #pro8l3m mam chyba do dennej publiki, wyglądało to jakby połowa jeszcze nie wyrosła, i nie wiedziała co robić - generalnie masa młodziaków.

Sumując, muszą podnieść cenę biletów żeby odcedzić dzieci i #!$%@? julki. Autentycznie miałem wrażenie że przychodziły tam smutne #!$%@? co nie mają nic wspólnego z zespołem, ale ich juleczka usłyszała raz Niceę i dla braggi postanowili pójść, a nóż będzie fajne story.
  • 3
  • Odpowiedz
@Ki3mon: Kurtki współczuje, jakość merchu padaka i sam to teraz próbuje pogonić na vinted. Nagłośnienie nie było średnie, było tragiczne. Na bis zagrali Niceę. Co do publiki pełna zgoda, wokół mnie było z 6 parek gdzie baby nagrywały praktycznie cały koncert, a ich chłopy stały jak słup soli, żeby tylko nikt nie dotknął ich dziewczyn czy #!$%@? wie o co chodziło xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
Co do publiki pełna zgoda, wokół mnie było z 6 parek gdzie baby nagrywały praktycznie cały koncert, a ich chłopy stały jak słup soli, żeby tylko nikt nie dotknął ich dziewczyn czy #!$%@? wie o co chodziło xD


@OrcSpearmiarz: #!$%@? jaki REL xDDDD
Odnośnie kurtki, chodziło mi o szatnie, we Wrocławiu strasznie narzekali, a to zależy od outsourcingu/hali
  • Odpowiedz