Wpis z mikrobloga

Jechałem dziś pierwszy raz Kexi, to taki nasz lokalny Uber, zamawia się dokładnie jak Uber, ale to nie Taxi jakie znamy, tylko takie małe busiki, które jeżdżą od numeru przystanku do numeru przystanku a nie od adresu do adresu, dlatego w całym mieście porozstawiali numerki.
Ale tych busów jest tyle w naszym małym mieście Neustadt, że jak chciałem, aby odebrali mnie z przystanku, koło Kaufland, to dosłownie czekałem 2 minuty i już podjechał po mnie.

Tylko jeden minus zauważyłem, oni muszą zawracać, a takim busikiem, to nie takie proste.

A cena, to na serio nie wiem jak oni zarabiają, 3 Euro, gdzie Taxi policzyłby sobie 15 Euro.

Wrażenia mega <3 Polecam :)

#kexi #ciekawostkizniemiec
  • Odpowiedz