Wpis z mikrobloga

@BezDobry: ja bym powiedział przewrotnie, że czas prezydenta stolicy i największego miasta w kraju jest ważniejszy niż jakieś tłuczenie się zbiorkomem i pokazywanie, jaki on jest równy zwykłym ludziom, bo z tytułu funkcji po prostu nie jest.
Oczywiście można to obronić, że dobrze jest raz na czas sprawdzić na własnej skórze, jak ta komunikacja działa, skoro ma się podejmować kluczowe decyzje w tym temacie, coś w stylu sekretnego klienta w
  • Odpowiedz