Naprawiam nawierzchnię podjazdu do mojego garażu podziemnego i przy okazji robię nową studzienkę chłonną. Zastanawiam się czym najlepiej uzupełnić ubytki, wyrównać powierzchnie i zabezpieczyć przed wodą i mrozem. Myślałem aby dać podkład z jakiegoś kleju do siatki/płytek w celu wyrównania powierzchni a w grubsze ubytki dać zaprawy betonowej. Na sam koniec można by dać jakąś zaprawę samopoziomującą do użytku zewnętrznego. Co o tym sądzicie? A może macie jakieś produkty godne polecenia?
@FejsFak: jak tak patrzę na powiększenie to ja to bym pokruszył w diabły, bo to nic nie warte, poprawiłbym krzywiznę zjazdu (nie wiem jak i czym tam jeździsz...) wybrałbym sensowny sposób zapewnienia przyczepności... i zalał/ułożył to na nowo. Zanim zrobiłbym studzienkę sprawdziłbym jak wygląda cały spadek, bo może się okazać, że tam będzie spływać woda z całej okolicy. W każdym razie słabo to wygląda, taki "mały Kazio po dużej wódce".
@kosmita: ta krateczka będzie spokojnie przyjmować 50 l/min 24h na dobę. Nic też nie będzie napływać z całej okolicy bo o to zadbałem - między innymi dlatego przerabiam podjazd, że wcześniej spływała do niego woda z całej okolicy a wtedy żadna krateczka nie wytrzyma dużego opadu. Na samym dole jest płasko ale będzie docelowo minimalny spadek z każdej strony w kierunku kratki.
@FejsFak: Jeśli to nie jest zadaszone to zimą będzie trzeba odśnieżać. A szuflowanie po "gładkiej" powierzchni czasem wymaga ekwilibrystyki. Na taki skośny podjazd to chyba najlepsza byłaby kostka z takim zaokrąglonym rantem albo ażury.
#stepujacybudowlaniec
@ChlopoRobotnik2137: policz sobie, ja nie będę liczył bo szczęśliwi czasu nie liczą
Ta
@FejsFak: a nie powinno. Bo woda zaleje drzwi garażowe...tak jak napisałem, "mały Kazio po dużej wódce".
@Gieekaa: co konkretnie masz na myśli?