Wpis z mikrobloga

Kurła pamiętam to jak dzisiaj jak w podstawówce poszedłem sobie robić na truskawki na polu z ukraińcami. Pot po dupie leciał ale zbierałem, oczywiście nie było żadnej umowy o pracę ani nic, płacone od każdej nazbieranej łubianki. Wyjazd na pole o 4 rano i rwaliśmy do 12 bo potem za duży skwar. 8h #!$%@?.

Ile zarobiłem? Nie pamiętam nawet. No ale potem byłem bogiem bo mogłem iść do sklepu i kupić sobie maczugi i hoop cole za godzinę mojej pracy xD
#przegryw
  • 4
@konrad-durlak: No Panie, pamiętam do dzisiaj chłodny wiatr z rańca jak szedłem do gospodarza na tą 4 rano. I spalony kark też xD
@MxS89 Nawet o tym nie myślałem, jako dzieciak szedłem tylko myśląc o sobie, że zarobię kilkadziesiąt złotych xD A że wyzysk to był straszny.. no cóż