Wpis z mikrobloga

@ele-nora-wit: I słusznie czemu by mieli laskę do czegokolwiek zachęcać? Konieczność "zachęcania" to jest właśnie kwintesencja przegrywu i oznacza że partner po prostu jest dla typiarki nieatrakcyjny bo laski same w kontaktach z mężczyznami którzy im się podobają nie mają problemu z podejmowaniem kroków
W takich związkach gdzie facet musi "zachęcać" to seks zazwyczaj pełni rolę nie zwykłego aktu a swoistej nagrody i służy do podporządkowywania sobie faceta żaden normalny chłop