Wpis z mikrobloga

Dlaczego każdy kiep mówi o wewnętrznej przemianie w momencie, w którym wie, że nawywijał tyle, że ciężko to będzie przebić?
Szeliga przez chwilę udawał opanowanego, potem z każdym baitem zaczęło wychodzić, że to zwykły tłuk, któremu resztki rozumu odebrały środki anaboliczne i narkotyki. Oczywiście zero w tym zdziwienia.
Natomiast to co od zawsze budzi moją odrazę do ludzi to fakt, że chłop wie, że dymał żonę swojego trenera za co chociażby w świecie arabskim stracił w najlepszym wypadku dłoń i co? Zamiast pokornie odpowiedzieć "popełniłem błąd, jestem człowiekiem" zaczyna startować z agresją i pięściami do Natana bo ten postanowił o tym wspomnieć.
Tfu, podczłowieka miano to zaszczyt dla takiej kanalii.

#famemma #takaprawda