Wpis z mikrobloga

Byłem ostatnio u fryzjerki i po strzyżeniu przed ułożeniem włosów, spryskała mi je jakimś płynem, co powodował, że włosy były "miększe" i lepiej się układały pod wpływem ciepła z suszarki. Konsystencja płynu była trochę bardziej gęściejsza od wody a wystarczyły tylko dwa psiknięcia, jedyne co zapamiętałem to napis na butelce w stylu "dote" lub "dota" i jakiejś cyfry 385 lub 380 już dokładnie nie pamiętam. Jeśli ktoś w temacie, to co to mógł być za płyn, a jeśli nazwa nie pozwala nic skojarzyć, to czy jest coś godne polecenia na podstawie opisu. #modameska #wlosy #pytanie
  • 6