Wpis z mikrobloga

@mikebo: maturę przez ten projekt to ja mam już z głowy..

w sumie to przez mnóstwo innych projektów które robiłem zamiast się uczyć :|

  • Odpowiedz
Chciałbym się nim pionowo wznieść na kilkadziesiąt centrymetrów i żeby wtedy do pracy wszedł PID


@Visher: Zmień kolejność. Żeby się wznieść musisz dać na krótki czas niemal max mocy za to dobrze rozłożoną na wszystkie silniki. Sam tego nie ogarniesz, stałe obroty na silnikach mogą nie wystarczyć. Tu PID i to szybki będzie nie tyle pomagał co moim zdaniem umożliwi w ogóle bezpieczny i stabilny start.
  • Odpowiedz
@Analityk: no właśnie zastanawiam się, bo da radę tym wystartować pionowo, ale kilkaset milisekund po tym pionowym starcie zaczyna się przechylać na boki. Im większa prędkość startowa, tym prościej leci, no wiadomo że to fizyka. Dlatego chciałem żeby po uniesieniu, gdy już zaczyna nim wychylać, do pracy wszedł PID. Podczas startu w ogóle wygląda wszystko inaczej, wiadomo, bo żeby się przechylić na bok to trzeba dużo większej różnicy, w powietrzu 1-2%
  • Odpowiedz
@Visher: Main Controller, typu Wookong, Naza, Atmega, cokolwiek.

Dziwię się, że użyłeś silników z 1000kV, chociaż przy takich śmigłach to może dać radę. Nie wróżę jednak więcej niż 5-7 minut lotu. Ale to już pewnie wiesz.

No i śmigła nie bardzo - pójdą w drzazgi po najmniejszym uderzeniu (przerabiałem to).

Tak czy siak ja już latam, oczywiście nie obyło się bez gleb, ale już sprzęt ogarnięty ;). Jutro jeszcze tylko muszę
  • Odpowiedz