Wpis z mikrobloga

Muszę kupić opony do rowerka. Oryginał kupiony z rowerem zdarł się po 2,4tyś :/ Matko kochana, jak mi się nie chce zapierdzielać 10 km. specjalnie po oponę :/

Chciałem jechać do urzędu by wyciągnąć jakieś materiały od tych co promują miasto i region, by na wykopocztę mieć. Boże jedyny, ale mi się nie chce specjalnie po to #!$%@?ć 10 km, gdy w urzędzie pewnie i tak nic teraz nie mają bo zima i turystów brak.

Musze jechać do miasta i kupić sobie jakieś ciuchy, bo to w czym chodzę, tak zniszczone że wstyd pokazać się w tym ludziom. Czemuż, a czemuż ja już dziś wiem że jak pojadę po ciuch to nic nie kupię i wrócę z niczym? Dlatego mi się nie chce…

To nie jest lenistwo. To brak sensu w tym co robię :/

Opona wytrzyma jeszcze z tysiąc, w wykopoczcie udziału brać nie muszę a do ludzi nie chodzę i ludzie do mnie też nie przychodzą, więc ciuchy nowe mało potrzebne.

Brak logiki w tym myśleniu nastroju nie poprawia.

#tagujetogunwo #gorzkiezale