Wpis z mikrobloga

#raportzpanstwasrodka, #popaswpieprz
Gniot 1026
Gapa niby miał khmerski ale junQ mu przeszkadzała, to nic bo dobrze się bawił. Dalej Gapcio bawi się biegając z latawcem po autostradzie. Potem wywiad ze starcem cycoliną /mauj/ o wycieczce do Hanoi /taka dziura/ i mieszkaniu w norze. W rozmowie gapa stwierdza, że dobrze się wczoraj bawił w domyśle / z kamerdynerami i maujem chlanie przez 2 dni. Mauj nie nagrywał/. Gapa jest u mauja z junQ, jest ten gruby od makaronów i ktoś jeszcze, to jakiś wycięty urywek, tylko o tym gada. Klapek dostaje od mauja dary losu z, Wietnamu kieliszki do leków na nadciśnienie. Napuchnięta morda. Było chlane. Junku przed snem, księżyc. Wejście na końcu gniota z rana gapa opuchnięta i gardło go naparza od zimnego czegoś, wiadomo, Zrzuca to na wiatrak. Jak jest junQ nie ma khmerskiego i siłowni. Wejdą leki. Koniec pierda.
Tak było gapciu?
T A K.
UmazanyPieprzem - #raportzpanstwasrodka, #popaswpieprz
Gniot 1026
Gapa niby miał khme...

źródło: Screenshot_20231228_074027_com.google.android.youtube

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
Niespodziewanie siłownia polubiła ciszę


@m-smoke: Cięzko żeby na siłkę jechał z dzieckiem jak nie wpuszczają tam dzieci XD Jak kaszojad wróci do starej/przedszkola a siłowni dalej niet, to bedzie można mowić że polubila ciszę.
  • Odpowiedz