Wpis z mikrobloga

#mafsaustralia Harrison typowy przykład narcystycznego gaslightingera, spełnia swoje cele (chęć zareklamowania publicznie swojej męskości zwiększając zachwyt fanek na siłce) posługując się B, przy okazji robiąc z niej wariatkę (co mu nieżle wychodzi bo widzę, że nazywacie ją histeryczką). Mam nadzieję, że prowadzący program fachowcy od związków odczytają dobrze jego intencje i tak go przemaglują, że innym którzy będą chcieli wyciąć taki numer się odechce. Tak od razu nie dadzą mu odejść, a z uwagi na to, że w Australii uczestnicy tego popularnego programu są na pierwszych stronach gazet, facet sam się ośmieszy i pożałuje.
  • 3
@Rosalinea: może B napisała że zostaje właśnie po to żeby on został i przyszłe osoby które się zgłoszą mając jego poczynania w pamięci nie zgłosili się będąc w związku. Gdyby teraz odeszli zapomniano by łatwo o tym incydencie. Szkoda dziewczyny, bo przychodzą do programu osoby, które są zdecydowane na rodzinę i dzieci, a ona ma odebraną swoją szansę. Może i ona wróci jak Elizabet z 6 sezonu, trafiła na palanta i
@Rosalinea
Może chce mu zrobić na złość, pomęczyć go trochę :)?
Gdyby się rozeszli, facet miałby święty spokój, i mógł korzystać z popularności... A tak, musi zgadzac się na maglowanie przez psychologów, jakieś zadania, no i... pobzykać ciężej :D