Wpis z mikrobloga

@SokalskiWilczek: Słabo to wyglądało dla Anglika, więc teraz czas na lżejszą obronę pasa albo walka o unifikację z Goulamirianem itd. Mikaelian też jest w zasięgu, po co walczyć z masterem? Z punktu sztabu Smitha i promotora to totalna głupota. Teraz można pokazać, że wygrana z Okolie to nie był przypadek i Smith pokazał, że jest prawdziwym mistrzem, bo wygrał. W jakim stylu, to już się przemilczy.