Wpis z mikrobloga

  • 279
Ja bym raczej powiedział, że zginął robiąc to co kochał. Myśle, że liczył się z tym, że coś kiedyś pójdzie nie tak. W każdym razie, szkoda typa, bo miał trochę tego polotu i finezji w tym smutnym jak piz*a świecie.
  • Odpowiedz
Chlop wiedzial na co sie liczy. On takie numery tu w Norwegii odwalal, ze nie chcieli go ubezpieczyc :). Swoja droga ja mysle, ze chlop popelnil samobojstwo, bo mial problemy ze soba :(
  • Odpowiedz