Wpis z mikrobloga

#heheszki
Historia z życia jakby z wczoraj... no bo to było wczoraj
Wracam sobie grzecznie pociągiem do domu a tu nagle jakaś blondi laska kręci się nerwowa i próbuje otworzyć jedno drzwi potem drugie(regionalne więc też na przycisk się otwiera jakby ktoś nie wiedział). Pociąg ma ją gdzieś i odjeżdza i ta z pretensjami do konduktora że pociąg se pojechał a ona chciała wysiąść. Na szczęścię problem wypatrzyłem po bardzo szybkim czasie szacowanym na ok 4 sek.

  • 2