Wpis z mikrobloga

Od piątkowego poranka na mój prywatny numer telefonu co kilka godzin otrzymuję pewnego rodzaju „ostrzegające" mnie wiadomości. A to, że mój biznes i moja prywatna firma jest łatwozatapialna, a to, że wypadki chodzą po ludziach, a w działającym samochodzie zawsze może coś się zepsuć. Mam być cicho, zaprzestać moich internetowych działań, a pewnego rodzaju materiały, które posiadam — mam usunąć i wycofać się z planowanej publikacji.

Nie będzie tu żadnej prywaty z mojej strony ani jakiegokolwiek żalenia się. Wychodzę naprzeciw otrzymywanym od wczoraj wiadomościom i mówię to po raz pierwszy tak otwarcie. Pierwszego stycznia nadchodzącego roku opublikuję na serwisie wykop dziesięć wpisów. Dziesięć wpisów zbudowanych na od trzech do pięciu akapitów tekstu, zawierających zdjęcia, filmiki, screeny wiadomości, nagrania ekranów, czy mniej lub bardziej znaczące dokumenty. Cały plik jest zabezpieczony, zapisany i przechowany w pięciu różnych miejscach od trzeciego września aktualnego roku. Posiadam go ja i jeszcze jedna niezależna osoba, która w ogóle nie jest powiązana z tematem. Właśnie. Z tematem. Nie z jednym tematem, a z blisko siedmioma poruszanymi w nim przeze mnie rzeczami, sytuacjami i wydarzeniami, które budują ten plik. Jeśli takie coś można nazwać i określić wydarzeniami. Jeśli dojdzie do czegoś takiego, co sprawi, że nie będę w stanie opublikować ich własnoręcznie, zrobi to ta inna osoba, która posiada już od wczoraj awaryjny dostęp do tego konta. Do usłyszenia.

#famemma
  • 14
  • Odpowiedz
Na początku bylo smiesznie ale teraz objawia się nowy Dawid Ozdoba

Ciekawe co takiego mialoby byc w tych plikach skoro wymaga zachowywania az takiej tajemnicy i budowania calej otoczki.
Krzysztof Rozpara był zamieszany w zabójstwo generała Petelickiego?
Rafał Pasternak stoi za wyniesieniem Bronisława Komorowskiego na świecznik?
  • Odpowiedz