Wpis z mikrobloga

#mirkowyzwanie
Podjąłem się to i trzeba się wywiązać, choć mało się udzielam.

1. Spaceruj codziennie przez 7 dni (łącznie 5km/dzień).
2. Naucz się zagrać jedną popularną melodię na dowolnym instrumencie (takim, na którym na co dzień nie grasz).
3. Zbierz liście różnych roślin, wysusz i zrób zielnik z opisami.

Moje zdolności artystyczne są tak nikłe że raczej ich z piwnicy nie wypuszczę ;) Wybrałem więc spacery. Wyzwanie dla mnie osobiście dość trudne, zważywszy na typowo siedzący tryb pracy zdalnej od kilku lat. Nie ruszałem się zbytnio (najczęściej poniżej 2k kroków zgodnie z tel) i nie miałem motywacji, w końcu jej tutaj trochę znalazłem.
Użyłem Mi Banda 4 (taaak, długo leżał w szafie). Wyniki jak na screenie.
Mimo ulewy nie odpuszczałem, chciałem sobie też wyzwanie nieco utrudnić i postanowiłem że przebiję 50km w tydzień. Mimo bardzo kiepskiej niedzieli się udało. A niedziela taka ze względu na chorobę, gorączka zapchany nos, zabite płuca, tak naprawdę była walka o każdy oddech. Po 3km odpuściłem, nie byłem w stanie dalej. Wróciłem do łóżka.
W poniedziałek dało już się oddychać więc zrobiłem w poniedziałek i wtorek dodatkowo, mam nadzieję że za to na czarną nie wpadnę
() (screen w komentarzu).

Od wyzwania spaceruję nadal, raz więcej raz mniej ale coś mi w krew weszło :)
gargas - #mirkowyzwanie 
Podjąłem się to i trzeba się wywiązać, choć mało się udziela...

źródło: 1

Pobierz
  • 1