Wpis z mikrobloga

@Dymitrov: Nie Albert, tylko Remi. Albert swoje przyjął. Przetrwał. +. Ale...co ten remi od8bał to normalnie nie wiem. Wypompował się na maxa. Ataki głupie, chaotyczne. Jakby boksował normalnie, realnie, może na punkty, może w 3 rundzie np. upolowałby Alberta, ale miałby to zwycięstwo, a on boksował jakby miał zakład na Fortunie za 50k PLN extra, walka skończy się w 1 rundzie. Albert dalej jest rozbity, na freaków starczy, na Sararę po