Wpis z mikrobloga

#wybory

TL;DR Konfa nie przegrała przez program. Konfa przegrała przez toksyczność.

Konfederacja nie przegrała przez brak socjalu w programie
Konfederacja nie przegrała przez mizoginię, czy teksty wybielające pedofilię Korwina, albo antyukraińskość. (w sensie, prywatnie zgadzam się że partia takie wartości przedstawia, jednak stawianie ich na pierwszym miejscu porażki to mylenie skutku z przyczyną)

Konfederacja przegrała przez to, że jest partią o mentalności sekciarskiej. Spójrzmy co się dzieję obecnie w gorących. Większość wpisów osób które się deklarują jako Konfederaci, to wyzywanie od idiotów osoby które się ośmieliły głosować na kogoś innego, ponieważ Ci którzy nie popierają konfy, to zidiociali idioci, a wszystko inne to "komunis".

Śmiejecie się, że TVP straszyło Tuskiem, a sami straszycie wszędzie lewicą, która jest według was wszędzie od rzeczywistej lewicy po PiS. Śmiejecie się z nachalnej propagandy TVP i TVN samemu ją czyniąc. Mieliście dość bycia traktowanymi jak drugi sort posłów w tej kadencji, a sami kiedy tylko macie iluzoryczne poczucie władzy, choćby w możliwie najbardziej hermetycznym środowisku pokazywaliście je słowami swoich przedstawicieli, i sami też to robicie w komentarzach.

Wy nie rozumienie, że waszym targetem są ludzie zmęczeni układem. Powtarzacie to na każdym kroku, i tego nie rozumiecie. Nie rozumiecie bo jesteście tacy sami. Tu nie chodzi o poglądy. Tu chodzi o sposób ich prezencji. Tu chodzi o pogardę i agresję przemieszaną z poczuciem wyższości które prezentuje wasze środowisko. Dziwicie się że Trzecia Droga - ta słodko pierdząca nijaka partia aż tyle głosów zebrała? No właśnie zebrała tym, że ona nie miała tak otwartych skandalistów - którzy wprost twierdzili, że tylko kilka procent to elita, reszta to debile, a każdy kto nie ma właściwego światopoglądu to w sumie nie powinien mieć prawa głosować. Kiedy zapowiada się, że większość społeczeństwa to elementy szkodliwe i niebezpieczne, to dziwne, że wiele osób się zastanowi dwa razy, czy zagłosować na topór, który może mu uciąć głowę.

No ale już niedługo! Starzy poumierają, a my wówczas "my, prawdziwi polacy" przejmiemy władzę. Przecież sondaże pokazują, że jesteśmy MY i lewica (celowo z małej). No właśnie nie. Wy i lewica jesteście PO/PiSem bis. Tylko gorszym. Bo o wiele bardziej radykalniejszym. Jedni by dołożyli 80% podatków osobom zarabiającym nie widząc że po prostu osoby zaradne uciekną a mniej zaradne zbankrutują, drudzy krzyczą kto nie pracuje ten nie je nie rozumiejąc że takie osoby nie stwierdzą "nie dam rady pracować, to umieram", będą walczyć. Jedni wierzą w utopijne wizję Szwecji która ma bardzo poważne problemy z przestępczością i gangami gdzie jednak strach wyjść w nocy, drudzy w utopijne obrazy USA, gdzie są strzelaniny i gargantuiczny problem z narkotykami i brakiem darmowej służby zdrowia, gdzie w efekcie również jest strach wyjść w nocy. Oczywiście, za gangi w Szwecji w mniemaniu lewicy odpowiada nietorelancja Szwedzkiego społeczeństwa, a za narkomanie i strzelaniny (i służbę zdrowia przyczyniającą się do bezdomności?) w mniemaniu konfederacji odpowiada lewackość społeczeństwa amerykańskiego. Możecie sobie darować te swoje elaboraty, obydwie strony. To rozczulające jak obydwie partie są zapatrzone w swoje utopie, z jaką zajadłością ich bronią i z jaką dziecięcą naiwnością twierdzą że wszystko się magicznie rozwiąże, gdy tylko <x> a jak się coś będzie działo to zrobimy <y, który nie działał w innych krajach> bo u nas zadziała, tam to nie było na serio.

Jesteście radykalniejszym PO/PiSem i tak jak Lewica tak wy jesteście skazani na tkwienie po wsze czasy w limbo bycia partią "młodych", których radykalizmy pokroju "wykluczmy mężczyzn/kobiety bo hormony im nie pozwalają myśleć" przekonają. Jesteście skazani na kilka stołków w kagańcu, które da wam większa partia, byście byli koalicjantem. Taka mentalność zepchnie was w drżenie o przekroczenie progu wyborczego po wsze czasy, niezależnie jak sondaże wam dadzą kilka razy 15%... Tak jak wyrasta się z bycia wojującym prawakiem gdzieś koło trzydziestki, tak samo wyrasta się z bycia wojującym lewakiem (oczywiście są wyjątki, i z reguły kończą oni jako działacze tych ugrupowań) Gdyby PO i PiSu nie było byście nie wygrali. Tylko PSL z Hołownią właśnie robiło większość konstytucyjną. Wy nigdy nie zostaniecie sami. Bo grono aktywnych acz umiarkowanych nie będzie chciało sprawdzać, czy wcześniej Konfa zdehumanizuje kobiety (a więc +/- 50% społeczeństwa) czy wcześniej lewica zdehumanizuje mężczyzn (a więc +/- 50% społeczeństwa).

inb4 symetryzm
  • 2
  • Odpowiedz