Wpis z mikrobloga

#slubodpierwszegowejrzenia
Według mnie nie wygląd, a #!$%@? charakter i brak kobiecości odstraszył Marcina od tej typiary. Coś tam się musiało #!$%@?ć na tym weselu co go uraziło i zniechęciło. Zauważyliście jak karyńsko stojąc ze znajomymi już na drugi dzień po ślubie drze mordę na Marcina z drugiego końca parkingu per „farmaceuta!” on nie reaguje, znajomi się głupkowato śmieją,dopiero wtedy mówi „mężu możesz podejść?” Przecież to całkowity brak szacunku. Na jego miejscu już bym był #!$%@? na maxa. Okropne, irytujące i złośliwe babsko. Może gość nie jest chodzącym ideałem(nie każdy umie się naturalnie zachowywać przed kamerą), ale na pewno nie zasłużył sobie na takie traktowanie.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Spejsonik: połączenie szalonej Igi i wege mimozy od Piotra rajdowca. Nie podoba mi się ta baba nic a nic, a pierwsze w miarę pozytywne wrażenie to bardziej zasługa była normalnej rodziny niż jej
  • Odpowiedz
@Bumelante niestety często jedynaczki mają manierę traktowania ludzi z wyższością, bo byli jedynymi dziećmi swoich rodziców nie musieli niczego dzielić z rodzeństwem w tym przede wszystkim rodzicielskiej miłości i uwagi, nie mówiąc o innych rzeczach, to potem mogą wyrosnąć takie toksyczne osoby.
  • Odpowiedz
Moim zdaniem jej charakter tylko pogorszył sytuację, ale wyglądał na zawiedzionego od chwili, gdy ją zobaczył. I zastanawiam się czemu oni są tak zdesperowani kiedy są jaki rocznik 95/6?
  • Odpowiedz