Wpis z mikrobloga

#slubodpierwszegowejrzenia
Według mnie nie wygląd, a #!$%@? charakter i brak kobiecości odstraszył Marcina od tej typiary. Coś tam się musiało #!$%@?ć na tym weselu co go uraziło i zniechęciło. Zauważyliście jak karyńsko stojąc ze znajomymi już na drugi dzień po ślubie drze mordę na Marcina z drugiego końca parkingu per „farmaceuta!” on nie reaguje, znajomi się głupkowato śmieją,dopiero wtedy mówi „mężu możesz podejść?” Przecież to całkowity brak szacunku. Na jego miejscu już bym był #!$%@? na maxa. Okropne, irytujące i złośliwe babsko. Może gość nie jest chodzącym ideałem(nie każdy umie się naturalnie zachowywać przed kamerą), ale na pewno nie zasłużył sobie na takie traktowanie.
  • 7