Wpis z mikrobloga

@Kakie: nice! Kiedyś bawiłem się mimozami, urosło mi to na ponad pol dużego okna i miało piękne (2-3 dniowe) fioletowe kwiaty ;)
W sumie zawsze chciałem spróbować rosiczek.
  • Odpowiedz
@Kakie: U mnie rosiczka rośnie dosyć ładnie, potem kwitnie i kiedy przekwita to zaczyna usychać mimo tego, że cały czas hoduję ją jak zazwyczaj. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@giete: o ekstra, myślałem o mimozie, bo to bardzo ciekawa roślina, ale właśnie robi się z niej całkiem spory krzew. Może gdyby nie jeden parapet w moim mieszkanie to kto wie. Kiedyś na pewno u mnie zagości :D
  • Odpowiedz
  • 0
@dzieju41: jakoś na przełomie czerwca/lipca kwitła u mnie Drosera Capensis kupiona z Obi, no i na razie po kwitnieniu jeszcze nic się z nią nie dzieje. Zobaczymy jak rosiczki poradzą sobie przez okres zimowy, bo parapet na którym stoją jest nad samym kaloryferem. Trochę powątpiewam w ich przeżycie w takich warunkach :P
  • Odpowiedz
@Kakie: pewno, mimoza warta spróbowania. po 2 latach niestety wlazło mi jakieś robactwo i zaczęła padać :/ jest dość delikatna. jak ma kwiatki to warto się pobawić w owada i zapylać ręcznie. będą nasiona na kolejne krzaczki ;)
  • Odpowiedz