Wpis z mikrobloga

Pewnego dnia Lis dostrzegł piękną kiść dojrzałych winogron zwisających z winorośli sadzonej wzdłuż gałęzi drzewa. Zdawały się pękać od soku a usta Lisa pociekły, gdy patrzył na nie z utęsknieniem.

Pęczek zwisał z wysokiej gałęzi a Lis musiał po niego skoczyć.

Kiedy skoczył pierwszy raz, ominął go bardzo daleko. Odszedł więc na niewielką odległość i skoczył z rozbiegu tylko po to, by ponownie nie trafić. Raz po raz próbował, ale na próżno.

W końcu zniechęcony usiadł i z obrzydzeniem patrzył na winogrona.

– Jaki ze mnie głupiec – powiedział. – Męczę się, żeby zdobyć kiść kwaśnych winogron, na które nie warto się nawet patrzeć.

I odszedł z pogardliwą miną.

#przegryw #pdk
eilfk32 - Pewnego dnia Lis dostrzegł piękną kiść dojrzałych winogron zwisających z wi...

źródło: wykopek_z_tagu_przegryw_i_kobiety

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz