Wpis z mikrobloga

Cześć, ostatnio miałem pewną dyskusuję i zastanawia mnie - w cyklu dobowym wyłączacie, czy nie wyłączanie komputera? Mam na myśli główny komputer stacjonarny/laptop użytkowy, nie myślę o jakiś serwerach dodatkowych, NASach, torrent-boxach itd.
#komputery

W jaki sposób wyłączasz (lub nie wyłączasz...) komputera?

  • Zawsze jest włączony łącznie z monitorem(-ami) 8.2% (4)
  • Zawsze jest włączony - wyłączam monitor 10.2% (5)
  • Daję komputer w tryb uśpienia 22.4% (11)
  • Daję komputer w tryb hibernacji 8.2% (4)
  • Wyłączam całkowicie 51.0% (25)

Oddanych głosów: 49

  • 6
  • Odpowiedz
W czasach, gdzie komputer włącza się w kilka sekund to nie widzę sensu używania uśpienia itp.


@Tak_masz_racje: Jak pracujesz w wielu programach, to przy uśpieniu nie musisz niczego wyłączać. Wygodna rzecz. Uruchamiasz i jesteś tam, gdzie skończyłeś pracę.
  • Odpowiedz
  • 0
W czasach, gdzie komputer włącza się w kilka sekund to nie widzę sensu używania uśpienia itp.


@Tak_masz_racje: no ja np. pełen restart OS mam tylko co aktualizację systemu. Głównie korzystam z hibernacji - tak mi najwygodniej, mam otwarte i przygotowane wszystkie aplikacje, dokumenty itd. To samo z laptopem służbowym - gdybym miał za każdym razem przygotowywać sobie stanowisko pracy, to pewnie od włączenia by to zajęło z 10 minut (pologować
  • Odpowiedz
@bachus: Używam hibernacji. Ze względu na to, że mój starszawy prywatny laptop niestety "żre" sporo prądu podczas uśpienia (Lenovo ThinkPad X230) oraz ze względu na to, że mój laptop służbowy działa pod Windowsem, który ma tę cechę, że potrafi czasami sam wybudzić go z uśpienia (przy hibernacji jeszcze mu się nie zdarzyło).
  • Odpowiedz
  • 0
@Tak_masz_racje: stacjonarny domowy mam podobnie - wyjątkowo nie lubię, jak uruchamiają mi się same aplikacje, więc nawet programy typu Signal, Franz (multikomunikator), Keepass, Thunderbird i masę innych wolę uruchomić z palca.
  • Odpowiedz