Wpis z mikrobloga

@donmuchito1992: Pozwolisz, że się wtrące. Moim zdaniem problem z nacjonalizmem ukraińskim nie polega na jego stosunkowym dużym odsetku w byłej Galicji Wschodniej czy marginalnym poparciu na wschodniej stronie. Nie chodzi tutaj o aspekt ilościowy, ale aspekt jakościowy. Ukraiński nacjonalizm jest bardziej agresywny odpowiednikiem polskiego, czeskiego czy litewskiego, ponadto są znacznie lepiej zorganizowani strukturalnie, a w wyniku dużego kryzysu (jak to zazwyczaj bywa), społeczne nastroje spadają i do głosu dochodzą radykalne
  • Odpowiedz
@donmuchito1992: Nie oglądam TV, to co się tam dzieje ślędze głównie w internecie. Na relacjach live widać co chwila ktoś ze Svobody przemawia ze sceny na Placu Niepodległości, ktoś dziś wrzucał stream z ataku na jakiś budynek rządowy. Chłopak z kamerą cały czas pozdrawiał swoich kolegów z tego probanderowskiego ugrupowania, którzy brali udział w ataku. Potem poniżanie jakiegoś gubernatora ku uciesze tłumu. Wiesz... Może jest jak mówisz i nie jest
  • Odpowiedz