Wpis z mikrobloga

Ech jestem kawalerem, mieszkam sam, mam mieszkanie 45 metrów w którym jest syf że ja pie*dole i nie mogę się zebrać żeby to posprzątać. Zamiast wegetuje ciagle przed komputerem. Jak sobie radzicie w takich sytuacjach

#przegryw
  • 19
  • Odpowiedz
@cebularz_szkorbutnikowy: Sama jestem bałaganiarą i gdy już musze to sprzątam zawsze robie sobie plan.
Udziele Ci paru rad.
1. Włącz jakąś muzykę/ podcast/ serial/ film
2. To co na podłodze zbieraj do worków
3. Wszystkie naczynia zanoś do kuchni
4. Brudne ciuchy do pralki/kosza
  • Odpowiedz
@DFWAFDS: Ja właśnie nie pije, nie palę i nie wciągam 11 dzień dziś. Chodzę na siłownię, trzymam w miarę dietę. Ale nie mogę się zmobilizować do tego pieprzonego sprzatania jak mam weekend, tylko wegetuje przed komputerem ehhhh
  • Odpowiedz
@CiekawskaWydra: Dziękuję, to miłe. Od 15:45 wyłączam kompa i zabieram się za takie sprzątanie.
Jednak przedostatnie zdanie jest niebezpieczne, bo jak popije swoim ulubionym trunkiem to mogę zaciągnąć na kilka dni i znów się wszystko posypie xd
  • Odpowiedz