Wpis z mikrobloga

@piotr03: dwa całkiem ładne maskowania w środku miasta - nawet z moim doświadczeniem ośmiuset różnych znalezionych skrytek chwilę mi zajęły, zresztą w centrum miasta żeby zabłysnąć trzeba wymyślić coś ciekawszego niż zwykłe mikromagnetyki pod ławką czy parapetem, a poza tym trzy bardziej standardowe mikrusy z czego jeden pokazywał ciekawostkę w centrum miasta - pozostałości po cmentarzu żydowskim w ścisłym centrum, całkiem ogarnięte. Swoją okolicę mam już nieco wyczyszczoną z tradycyjnych
  • Odpowiedz