Aktywne Wpisy
![PrawaRenka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/d939dd0dcf2641d85039121070eca9971675d109457a5475ad181ff7998ad075,q60.png)
PrawaRenka +147
#przegryw
Gówniaki podobno se teraz jeżdżą na wycieczki szkolne do Włoch, a ja mogłem co najwyżej do Częstochowy poklęczeć se. Brutalne ehh
Gówniaki podobno se teraz jeżdżą na wycieczki szkolne do Włoch, a ja mogłem co najwyżej do Częstochowy poklęczeć se. Brutalne ehh
![Atreyu](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1227cf60e04f48f54efbdd42ed3e89ba9a4797571a92d9c5300439828c969fea,q60.jpg)
Atreyu +652
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Biuro! Azylu mój! Ty jesteś jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto spędził w domu dwa lata covidowe.
Czułem się wyobcowany, jakby w klatce zamknięty
Marzyłem o Tobie we śnie i gdy pisałem testy.
Boś ty jak anioł, co daje dach nad głową,
Chroni przed zimnem i pobudza kawą darmową.
Latem, kiedy słońce praży i pali skórę,
Dajesz mi schronienie, gdy klimą obniżasz temperaturę.
I te firmowe obiady, co za darmo jadamy
Smakują prawie tak dobrze, jak u mamy.
Muszę też wspomnieć o biurowej rywalizacji,
Tej we fifkę - w trakcie pracy
No i za prąd mam rachunek zerowy,
Miesięcznie oszczędzam z dwieście złotych.
O zaletach biura mógłbym pisać cały dzień,
bo jest ich naprawdę co niemiara
lecz by skrócić mój wywód - przejdźmy do podsumowania
Co bym bez Ciebie zrobił, strach pomyśleć,
Pewnie napisałbym książkę - "Życie na bezludnej wyspie".
Bo bez mojego biura, właśnie tak bym się czuł,
Jak samotny wędrowiec pośród gór
#justjoinit #justjoinworkation