Wpis z mikrobloga

Anonki jak kisne xD
Siedzimy sobie z sebixami i karynami na zewnątrz, wiadomo grunt to dobra miejscówka hue hue
Podjeżdża furą jakiś Janusz i zaczyny wyrywać Karyny, mówi że u niego na chacie zajebista inba i żeby z nim się zabrały
Karyny nie takie przyziemne nie dają się tak łatwo wyrwać.
Janusz mówi że wszyscy możemy się zabrać.
Dojeżdżamy na miejsce, ten prowadzi nas do kuchni.
Super impreza #!$%@?.
Zostawia nas samych i mówi że idzie po szkło.
Zaczyna polewać
Wóda smakuje jak woda z solą ale karyny już zakręcone
W końcu wszyscy są już mocno zalani.
Gość proponuje żebyśmy odpoczęli
prowadzi nas do spiżarni
WTF.exe
trzyma nas tam całą zime

Aha, zapomniałem powiedzieć. Jestem ogórkiem.

#pasta
  • 7
  • Odpowiedz