Aktywne Wpisy
Damianowski +843
Jako że czasami znajomi pożyczają ode mnie książki to zdarza się że kupuję po 2-3 egzemplarze tych fajniejszych.
Ta po lewej to nówka funka nieczytana.
Jeśli chodzi o książkę to jedna z topek w mojej biblioteczce.
To jest książka którą czytasz kilkanaście stron i masz rozkminę na pół godziny.
Ta po lewej to nówka funka nieczytana.
Jeśli chodzi o książkę to jedna z topek w mojej biblioteczce.
To jest książka którą czytasz kilkanaście stron i masz rozkminę na pół godziny.
Wyobraźcie sobie panowie teraz taką rzecz.
Nie ma desantu na plażę Omaha Beach,Hitler nie wysyła Von Paulusa pod Stalingrad tylko dajmy na to rzuca oddziały Volkssturmu a Józef Wissarionowicz pada ofiarą spisku Berii.
No jak teraz wyglądałaby mapa świata? No pytam się.
Nie tsunami, a huragan i tak w ogóle to metafora niepotwierdzona żadnymi badaniami, a obalona wieloma.
https://www.google.com/search?client=opera&q=does+butterfly+cause+hurricane&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
Nawet w tej metaforze możesz się doszukać jakiejś próby logicznego podejścia, motyl trzepocąc skrzydłami wprawia w ruch cząsteczki powietrza i to jak domino, czy też kula śnieżna zamienia się w tornado po drugiej stronie planety.
Ale wykopek walący konia w piwnicy wywołuje większe prądy powietrze niż motyl. A start rakiety kosmicznej powoduje jeszcze większe. Nic z tego jednak nie wywołuje niczego po drugiej stronie planety, no może poza obrzydzeniem w tym