Wpis z mikrobloga

Ale lipa wykopki…
Pokłóciłem się z różową bo nie pozwoliłem jej wyjść samej w nocy na miasto. Mówiła, że chce się spotkać z jakimiś kolegami i no dobra nie byłoby problemu ale z kim ona mogła się umówić jak niedawno co przylecieliśmy do Grecji i nikogo tu nie zna?

Próbowałem ją trzymać do końca ale wyrwała się i szybko zniknęła w tłumie. Całej sytuacji przypatrywał się stary grek, który stał obok i powiedział, żebym się nie martwił bo już widział z miesiąc temu podobną sytuację na innej wyspie i zaczął wykonywać ruchy dekapitacyjne

Ehh, dajcie plusa na pocieszenie
Bitszkopt - Ale lipa wykopki… 
Pokłóciłem się z różową bo nie pozwoliłem jej wyjść sa...

źródło: IMG_4596

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz