Wpis z mikrobloga

Naprawdę konstruktor tej łódki nie przeanalizował żadnego scenariusza "co jeśli"? Cały zespół nie wpadł na to żeby mieć mechanicznie uruchamiany system awaryjnego wynurzenia i system zapasowy? To wcale nie muszą być zbiorniki z powietrzem, a zwyczajny odrzucalny balast.

To jest niewiarygodne że można być zarazem tak mądrym i tak głupim.

#titanic
  • 5
  • Odpowiedz
@pomidorowymichal1: Mieli awaryjny zrzut balastu, ale mogli po prostu zostać zgnieceni przez ciśnienie, albo wypłyneli i dryfuje teraz taka puszka z 5-pięcioma ciałami bo i tak tlen już się skończył.
  • Odpowiedz