Wpis z mikrobloga

Miałem ostatnio takie luźne przemyślenia dotyczące kosmitów, bo słyszałem i czytałem już o wiele różnych teoriach, mniej lub bardziej prawdopodobnych, zwłaszcza w kontekście ostatniego nasilenia tego typu wiadomości w mediach. Że to są kosmici, że nie są, że to kolejny spisek ala pandemia albo że te wszystkie ostatnie przecieki to prowokacje amerykańskiego wywiadu, żeby przestraszyć chińczyków i ruskich.

A co jeśli prawda jest o wiele prostsza, niż wszyscy próbujemy to sobie wyobrazić?
Co jeśli tak naprawdę, jest wiele różnych ras kosmitów (tłumaczy to różne opisy tych istot), ale z racji tego że jesteśmy tak prymitywną rasą, to ich instytucje rządowe w ogóle się nami nie interesują, a nasza planeta jest po prostu tanimi wakacjami lub safari dla przeciętnych kosmicznych kowalskich?

To by tłumaczyło wiele rzeczy które teraz pozostają niejasne, chociażby dlaczego tak rozwinięte rasy, które przylatują z innych gwiazd, rozbijają się na naszej planecie? Po prostu z racji tego, że ich rządy się nami nie interesują, to nie ma też kosmicznej policji, więc kosmiczni kowalscy latają na*ebani lub pod wpływem ichniejszych substancji, a potem się rozbijają.

Albo dlaczego tak rozwinięte istoty nie kontaktują się z nami i nie manifestują swojego rozwoju i wyższości? Patrząc na to co u nas się dzieje, to pewnie u nich sztuczna inteligencja robi już praktycznie wszystko, więc taki typowy kosmiczny kowalski jest totalny przygłupem, który jedyne co potrafi to rozbić się po pijaku, a potem latać na golasa i dać się złapać jakiemuś żołnierzowi xD.


_
#kosmici #ufo #kapitanbomba
  • 2
  • Odpowiedz