Wpis z mikrobloga

Od 2024 r - 4300 zł brutto dla pracownika, dla pracodawcy 5161 zł kosztów, rocznie wychodzi prawie 62 000 zł !! bez żadnych premii i innych dodatków, 26 dni urlopu, długie weekendy i inne socjalistyczne wymysły. Za pracę czy się stoi czy się leży 4300 się należy, nie mówię tu już o nauczycielach którzy po studiach może zrównają się do przyszłej minimalnej ale też o zwykłych urzędnikach czy innych pracownikach, którzy mają w sobie poczucie jakiejś odpowiedzialności dostaną może tyle co wynosi minimalna. Czy komukolwiek będzie się za chwilę chciało studiować, rozwijać jak można iść do prostej pracy 8h i do domu, po co się stresować, a ty pracodawco się martw jak to utrzymać. Sam mam jdg i muszę ten zysk jakoś wypracować ze zleceń, które są a czasem nie ma. Za chwilę ZUS do góry, a jak podniesiesz ceny usług to część klientów odpadnie. To wszystko zaczyna przypominać jakiś absurd i sam się zastanawiam po co dalej tą działalność prowadzić
#dobrazmiana #inflacja
  • 3
@weeego

Czas w których prywaciarz #!$%@?ł w kakao pracownika już dobiegły końca. Teraz jeśli masz dobrze prosperującą firmę będzie Cię na niego stać. Sprzedając kłódeczki, zameczki, gumki do majtek w kontenerze przy targowisku niestety, musi #!$%@?ć sam.