Wpis z mikrobloga

@RzutKamieniem: Przy okazji widać, że Ruscy nie próżnują i jak nie mogą zdawać się na miny to poprawiają innymi środkami.

Tutaj niestety się chłopakom oberwało w ten sposób jak próbowali oczyścić pole minowe pojazdami przeciwminowymi. Strata tych pojazdów może być dotkliwa, zwłaszcza jeśli Ukraińcom uda się dojść do pierwszej linii, bo tam min będzie w cholere.
RzutKamieniem - @RzutKamieniem: Przy okazji widać, że Ruscy nie próżnują i jak nie mo...

źródło: FyXvkVhXwAMCVhH

Pobierz
@RzutKamieniem: Ta wojna pokazuje jak potrzebne są rezerwy sprzętowe a nie tylko sprzęt w linii. Mimo wszystko wozy zdał egzamin, prawdopodobnie większość załóg porażonych Leonów jest cała gdyby mieli rezerwy sprzętowe mogliby wrócić do walki.
@Slomek: Osobiście sądze, że nie i właśnie się spodziewam, że jeśli ta ofensywa nie wypali to zacznie się gadanie o tym jak Ukraińcy są głupi i, że to jest homo sovieticus co nie jest godne wspaniałego zachodniego sprzętu, który by na 100% to wygrał gdyby kierował nim Jankes XD

A prawda jest taka, że cała doktryna jaką zasugerowało im NATO jest wadliwa i napisałem o tym długiego posta, za którego zostałem
@Micro-Jet: Twoje drugie zdanie po pierwsze. A po drugie to te 'atuty' opierają się na błędnym założeniu, że NATO w każdym konflikcie będzie miało totalną supremację w powietrzu i będą mogli likwidować z powietrza każdy cel w dowolnym zasięgu zanim sprawi im problemy. To się sprawdza na słabe i upadłe reżimy takie jak Irak, ale czy zadziałoły by na Rosję albo Chiny co mają jednak jakieś siły przeciwlotnicze?

Już te Ruskie
czy zadziałoły by na Rosję albo Chiny co mają jednak jakieś siły przeciwlotnicze?


@RzutKamieniem: Po to NATO inwestuje w technologie do zwalczania tych systemów, to po pierwsze. I po drugie - w wojnie powietrznej NATO ma nad Rosją kilkukrotną przewagę liczebną.
@RzutKamieniem: Natowska doktryna zakłada upośledzenie skuteczności międzyinnymi tych baterii poprzez uderzenia w radary, lotniska i systemy dowodzenia w pierwszej kolejności. Rosyjska bańka antydostępowa okazała się być przeceniona nawet wobec stosunkowo małych sił ukraińskich, nie widzę więc w ogóle powodów, dla których miałaby ta doktryna nie wypalić.