Wpis z mikrobloga

Ja p**** migrena.
Już schodzi. Tak długo nie miałem, że już zapomniałem, że łeb może tak #!$%@?ć. Myslałem, że zrobię sobie krzywdę, #!$%@?ę młotkiem w rękę czy coś, cokolwiek żeby odwrócić uwagę.
Odczucie jakby w czaszce, zamiast mózgu, był balon który non stop się pompuje, a głowa wręcz eksploduje.

Trochę przeszło, gdy puściłem pawia, zimny okład, i gehenna w łózku. Tfu!

#migrena #zdrowie
  • 3
@deiceberg szczerze mowiąc nie wiem, chociaz moja mama bedąc w moim wieku wlasnie tez miała migreny.
Nie da się tym „zarazić”, to ma podłoże neurologiczne. Migrena to taka kuzynka padaczki, z resztą piguły na padaczkę trochę pomagają w walce z migreną.

Już schodzi, zupełnie, jakby z tego „balonu” w głowie powoli schodziło powietrze.