Wpis z mikrobloga

Ja to generalnie nie czaje fenomenu klubów, remiz i tym podobnyh. Bydło, każdy na każdym i nie daj boże traf na jakiegoś pijanego odlejeńca co szybkość twojego mrugania mu nie podpasuje i przez to będzie chciał ci #!$%@?ć XD


@Pyciarzpyciarski1: zdradzę ci sekret: kluby są różne. masz takie bardziej kameralne a la studenckie i tam zazwyczaj chodzą "normalni" ludzie i nie ma spin. bardziej to przypomina bar z dużym parkietem. masz