[Niebadzsmokiem]

Konfiarze na różne sposoby próbują przekonać ludzi, żeby głosowali na ich partię, że to jedyna partia która się liczy, dla której Polska jest najważniejsza itp itd.

Załóżmy nawet bardzo hipotetycznie że macie rację (ciężko bardziej nie mieć racji, ale załóżmy na chwilę że jednak macie). To jak ja mam oddać swój głos na partię, która w tych najważniejszych głosowaniach albo nie bierze udziału, albo się wstrzymuje od głosu, albo uwaga... pomyli się jednogłośnie xDDDDDD

Partia na którą głosujesz zwykle jest w jakimś stopniu odzwierciedleniem poglądów wyborców (a przynajmniej jest możliwie najbliżej z dostępnych opcji). Ale jakim odzwierciedleniem głosu ludu ma być partia, której posłowie albo się w głosowaniu pomylą, albo stwierdzą "a wiecie co, my nie mamy zdania, niech inni za nas zdecydują". To może lepiej jednak zagłosować na inną partię, która będzie trochę dalej poglądowo, ale przynajmniej swoje postulaty będzie chciała realizować i nie pomyli się w głosowaniu. Przynajmniej część tego co chcę zostanie zrealizowane.

Wyobraźcie sobie teraz taką hipotetyczną sytuację (konfiarze będą w tym momencie zachwyceni), że do sejmu dostaje się 459 posłów konfederacji. I jeden poseł mniejszości niemieckiej (wiecie jak to jest, zawsze jeden tego typu człowiek do sejmu się dostanie, więc nie można tego zbagatelizować nawet w takiej hipotetycznej sytuacji). No i taka powiedzmy Merkel postanawia posmarować temu posłowi conieco eurasów, żeby zaproponował ustawę która ustanawia że prezydentem Polski jest od teraz kanclerz Niemiec. Gościu wrzuca taki projekt. Posłowie konfederacji głosują i uwaga... Wszyscy się pomylili i zagłosowali za, zamiast przeciw. Czaicie akcję?

#konfederacja #bekazkonfederacji #polityka

[Maniakrzelaza]

@Niebadzsmokiem: Piecze dupsko?

[Niebadzsmokiem]

@Maniakrzelaza niestety tak, bo na nich zagłosowałem w ostatnich wyborach

[Smmm]

@Niebadzsmokiem: a teraz na kogo?