Wpis z mikrobloga

@raul7788: Jeszcze cena o 50% w dół...
Nie wiem jak u was ale u mnie workowany Karlik to była tragedia. Mam wrażenie, że na palecie to było 10 różnych gatunków. Raz drobny a raz bryłko po 5cm. Raz się palił super a zaraz koksowanie na maksa. Raz to miałem taką sytuację, że za nic nie chciał się palić. Gasło co chwilę. Musiałem opróżniać zbiornikik i mieszac z innym. Tyle co tej
  • Odpowiedz