Wpis z mikrobloga

  • 32
@Frygus96: Uzasadniony by był, bo da się to uzasadnić, ale jednocześnie byłby zupełnie niedorzeczny w kontekście potencjalnych konsekwencji.
  • Odpowiedz
@Frygus96: wszystkim głosującym na Tak przypominam że wiązałoby się to z zamknięciem granic i wysłaniem was na front, bo 100 tysięczna armia może i by stykła na Białoruś ale na pewno putin by dorzucił mięsa od siebie
  • Odpowiedz
@zjadlbym_kebaba: rosja ma 145 milionów orków, nawet jak podzielimy na 2 (ilość mężczyzn) i odejmiemy dziadków, dzieci, zabitych, tych którzy uciekli i innych, którzy z tych, czy innych powodów nie będą zmobilizowani, to i tak jest mnóstwo zasobu ludzkiego do wykorzystania
  • Odpowiedz
Boisz się atomówek ruska łonuco ?( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Ya_Abbas: Nie boję się atomówek, ale my nie jesteśmy Rosją, żeby wszczynać wojnę napastniczą, a tak zostałoby potraktowane wejście polskich żołnierzy na Białoruś. I nawet jakichś hipotetyczny apel Cichanouskiej nic tu nie zmieni, bo jej przecież nikt nie uznaje formalnie za prezydent Białorusi. Nigdy nie będzie dla takiej awantury akceptacji UE i NATO, nikt na Zachodzie nie będzie
  • Odpowiedz