Wpis z mikrobloga

  • 0
@Barteky: mówię do pierwszej osoby z kolejki która ma podchodzić do kasy, że posiadam uprawnienia do korzystania poza kolejnością ze względu na ZHDK pokazuje legitkę i idę do kasy (w 90% przypadków to działa, raz nawet ktoś mi podziękował za oddawanie krwi ;) ), i albo ktoś Cię wpuści albo ludzie będą mieli wyjebongo. przepychać się nie będziesz mówi się trudno. W moim przypadku poszło tylko i wyłącznie o to, że
  • Odpowiedz
@maciejowy a strzała z kuli ortopedycznej od emerytki nigdy za to nie dostałeś? Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Przepychasz się obok kolejki, podchodzisz do pierwszej osoby i recytujesz długą i żmudną historyjkę o tym że masz uprawnienia do wpychania się? Byłem świadkiem tak wielu agresywnych zachowań w aptekach że trudno jest mi w to uwierzyć.
  • Odpowiedz
@pss8888 ale to nie musi się nikomu w kolejce w sumie z tego tłumaczyć. Podchodzi do okienka, daje znać o uprawnieniu i farmaceuta sam powinien poprosić konkretnie ta osobę jako następna do okienka. To jak u lekarza.... Im większe u gronu się tłumaczysz tych w poczekalni tym większy hałas. Do rejestracji i niech to ogarniają.
  • Odpowiedz
@Pociongowy w kolejce jest tak że każdy pilnuje co się dzieje przed nim. Jak się wytłumaczysz aptekarce albo pierwszej osobie w kolejce to i tak kolejne osoby co nie słyszały twojego wywodu będą mieć zastrzeżenia (słowne lub fizyczne).

Co do przychodni NFZ to już totalnie sobie tego nie wyobrażam. Rejestracja do specjalistów spędza ludzi na tą samą godzinę i kolejność jest według przyjścia. Rejestracja i lekarz ma głęboko w poważaniu kto będzie
  • Odpowiedz
@pss8888 niech sobie mają. () nie mam obowiązku im się tłumaczyć, mogą truć dupe aptekarce potem przy okienku jak będzie ich kolej.

Jeśli rejestracja i lekarz mają w poważaniu kolejkę albo uprawnienia to już świadczy o bałaganie. Specjalista to inna inszość a lekarz pierwszego kontaktu to inna sprawa. Trzeba wiedzieć co i jak. A czy to prywatnie czy NFZ to może i różnica często widoczna, ale
  • Odpowiedz
@Pociongowy

niech sobie mają. () nie mam obowiązku im się tłumaczyć, mogą truć dupe aptekarce potem przy okienku jak będzie ich kolejkę


ale to nie o to chodzi jakie masz prawo. Chodzi o to że narażasz się na nieprzyjemności. Ja gdybym zobaczył że ktoś się ładuje bez słowa do okienka przede mną to uznałbym to za przejaw chamstwa. Dalej to już automat "Eeeeee GOŚCIU, KOLEJKA JEST!!!!!!!!!!ONEONEONE"
  • Odpowiedz
@pss8888 XD jeśli tylko agresją ogarniasz takie sytuacje to nie mamy o czym rozmawiać bo będzie z mial problemy przy każdej podobnej sytuacji gdzie to nie Ty jesteś adresatem mojej ewentualnej sprawy
  • Odpowiedz
  • 0
@pss8888: jesteś bardzo agresywnym człowiekiem z tego wynika, staram się zrozumieć Twoje stanowisko, ale nie zgadzam się z nim. W przypadku, gdy przywilej korzystania bez kolejki w aptece został mi przyznany, jestem z niego bardzo zadowolony i uważam, że warto go wykorzystać bo może komuś z twojej rodziny lub Tobie może taka krew kiedyś pomoże.

Ciekawi mnie co dokładnie Ci przeszkadza w korzystaniu z takiego przywileju i spróbuj wytłumaczyć swoje stanowisko
  • Odpowiedz
@Pociongowy
Przecież w każdej kolejce tak to wygląda. Osoba która się wpycha bez słowa musi się liczyć że inni będą walczyć o swoje. Dlatego uważam że twój pomysł nie informowania ludzi tylko pchania się na pałe za błędny.

@maciejowy

jesteś bardzo agresywnym człowiekiem z tego wynika,


z czego wynika? Że ktoś bez słowa się wpycha przede mną zamiast się wytłumaczyć o co mu chodzi?

staram się zrozumieć Twoje stanowisko, ale nie zgadzam
  • Odpowiedz
@pss8888 czasem nie mam. 15 minut i chce po prostu skorzystać z mojego przywileju informując o tym pracownika apteki. Zazwyczaj takie miejsca są małe i taka prośba jest dobrze słyszalna przez każdego kto się w niej znajduje i nie będę tłumaczyl się piętnaście razy xD
  • Odpowiedz