Wpis z mikrobloga

@mannoroth: Izrael podzielił się danymi wywiadowczymi z USA ale USA ich osrało. Nawet polski wywiad otarł się o informacje o zamachu (otarł sie nie znaczy, że posiadł. Że bylismy blisko okazało się już po)
  • Odpowiedz
@ImpulsatoRR: Zachęcam do przeczytania książki "tropiąc bin ladena" płk Makowskiego. Bohatera raportu z likwidacji WSI któremu poświęcono aż cały rozdział raportu.
W ogóle zachęcam do czytania.
  • Odpowiedz
@Catilivs: @SpaceCat Makowski negatywnie zweryfikowany po 89 za kierowanie wydziałem chyba ds. finansowania pozycji podjął współpracę z WSI w Afganistanie jako cywilni współpracownik. Był tam pod przykrywką handlarza kamieni szlachetnych. Nawiązał kontakty z przywódcami sojuszu północnego, czyli opozycją wobec talibów będących w głebokiej defensywie i ukrywających sie w dolinie pandższiru. Sojusz północny dysponował własnym wywiadem i ludźmi ulokowanymi głeboko w strukturach talibów. Makowski w jakiś czas przed zamachem spotkał
  • Odpowiedz
@Kolsky: 9 września. Pamiętam, że chyba nawet w wiadomościach o tym krótko wspomnieli. Dwóch ludzi podających się za dziennikarzy al-Jazeery zdetonowało bombe w kamerze. Dopiero później jak zacząłem się trochę interesować się tematem to zdałem sobie sprawę z tego kim był ten człowiek i jak ważne wydarzenie to było. Talibowie już wtedy wiedzieli, że Amerykanie wejdą do Afganistanu.
  • Odpowiedz
Talibowie już wtedy wiedzieli, że Amerykanie wejdą do Afganistanu.


@SpaceCat: z tego co pamiętam to Makowski twierdził, że to był prezent dla AlKaidy dla Talibów za to, że mogą chronić się na ich terytorium
  • Odpowiedz