Wpis z mikrobloga

@niezly_kokos: sugeruje oddać dysk do specjalistów, przekładanie elektroniki NIC nie daje w takich sytuacjach. Ważne, aby zaprzestać amatorskich prób na ślepo, aby nie pogorszyć sytuacji. Zapraszam do siebie - https://otako.pl - diagnoza i wycena jest bezpłatna.
Ewentualnie możesz tutaj opisać konkretniej jaki to dysk, jak doszło do awarii itd.
@serwismaniek hej, dzięki za odpowiedź. Dysku nie robię sam w domu, aż tak to się nie znam, jest u lokalnego serwisanta który chyba nie trafił z diagnoza bo obecnie wygląda to chyba tak samo jak na starcie.
Dysk nie jest moj i nie wiem czy cos poprzedzalo to co dziehe sie obecnie, odpala na tyle, ze jesteś w stanie na chwilę zerknąć do środka, dosłownie zerknąć jakie są foldery, po tym traci
@niezly_kokos: Hej, jeśli dysk odpalał i była nawet widoczna struktura folderów z danymi, to prawdopodobnie nie jest tak źle z dyskiem.
Może to być problem z:
- spora ilość fizycznie uszkodzonych sektorów (koszt 300-800 zł),
- uszkodzona jedna z głowic dysku (koszt od 1200 zł wzwyż),
- problemy ze strefą serwisową - oprogramowaniem wewnętrznym dysku (koszt od 1000 do 1600 zł).
Teoretycznie pierwszą możliwość można ogarnąć amatorsko w zapleczu domowym, jednak
@serwismaniek oj zależy mu, dysk zewnetrzny zawiera 350gb zdjec, zakładam że część z tego było tylko tam. Zwłaszcza folder "do wywolania" mi się rzucił w oczy więc pewnie niewywolane ma na dodatek.
Teraz sam się zastanawiam nad jakimś dyskiem sieciowym z dwoma dyskami dla siebie bo człowiek na codzień nie myśli że może dane stracić a sam mam mnóstwo zdjęć mojego dwulatka niewywolanych.
@niezly_kokos: pamiętaj tylko, że dysk sieciowy to żadne zabezpieczenie danych. Trafiają do mnie serwery NAS z macierzami 2 czy 8 dyskowymi.
Ataki ransomware, zdalne kasowanie danych - przez ostatnie 3 lata było sporo incydentów.
Wszystko jest dobrze, gdy producent wspiera stare wersje, mijają lata i nagle okazuje się, że nie masz danych...

Kopia zapasowa powinna być w kilku miejscach.

Przykład jeśli wysyłanie danych do chmury cię nie przeraża:
- Biblioteka zdjęć
@serwismaniek idrive widzę że ma bardzo przystępna cenę za rok na 500GB, 10 dolarów to tyle co nic. Na pewno koledze to zasugeruje a i sam się chyba tymczasowo skusze, 2 lata życia dziecka już teraz muszę zbunkrowac.
A jesteś w stanie jakiś serwer NAS na dwa dyski polecić? Nie wgryzlem się jeszcze ale może jakiś jest w stanie np. współpracować z tym idrive i telefonami (android i iphone)