Wpis z mikrobloga

@Jestem_Tutaj odkad jestem w najtrudniejszym stadium depresji, to te problemy zniknęły! Biorę tabletkę na spanie o 20 (bo nie ma na nic siły i ochoty, więc spanie wydaje się jedyną znośna rozrywka), a o 6 już jestem na nogach jak stare baby. Szkoda tylko, że nie ma co z tym zrobić i nie wiem po co w ogóle o tym napisałem
  • Odpowiedz
@hu-nows: dziękuję - najtrudniejsze stadium dla mnie, rzecz jasna. Dla każdego marazm życia inny, a fizyczny ból towarzyszy temu psychicznemu.

@niejedzkitku: dzięki za pomysł! A na spanko mam mirtor, co bardzo lubię, bo naprawdę pozwala przyjemnie zasnąć :)
  • Odpowiedz
@jarzabek: może zajmij się poważnym chlaniem? Z rana po dwuseteczke do osiedlowego, może jakieś śniadanie. Dudnisz z początku na 3 lyki wraz ze wzrostem tolerancji butelka będzie na mniej łyków, a i rosnąć będzie
Ale na takiej lopce przyjemniej siedzieć niż wpieprzać tabsy
  • Odpowiedz