Wpis z mikrobloga

@soundboy: "parę rzeczy do zrobienia" to brzmi dumnie...... a dotyczy to np. czynności hi hi zaplanowanego, z premedytacją zagubienia telefonu....... w następstwie zagubienia, pojawiają się niejako lawinowo inne, nowe zależne od tej czynności, "rzeczy do zrobienia" tj. np. odzyskanie telefonu. I tak "W koło Macieju"
Przecież nie powie, że idę się posnuć , raz w lewo, raz w prawo.....z braku zajęcia....
No jak to brzmi, słabo nie? Xd.
@soundboy: to bylo dobre ale to caly zestaw tych rzeczy :
-pojechalismy do sklepu kupic herbate bo nam sie skonczyla
- pojechalismy cos zjesc a Tharongu napic sie kapucziny
- pojechalismy na spotkanie z polakami w hotelu i tam spedzilismy 3 h ale nie nagrywalem
I to caly intensywnie spedzony dzien przez Gapcio Family :)
Normalny czlowiek by pewnie na OIOM wyladowalod od takiego nawalu pracy ale nie Gapcio. Gapcio jest