Wpis z mikrobloga

@Nerlo_ajcats: lepiej dark souls 3 ograć, ogólnie to lepsza gra od ED, zwłaszcza że mimo bycia bardziej ponurą od ED niesie pozytywne przesłanie. To jest nieironicznie gra która pomaga ludziom walczyć z depresją. No i nie jest przepompowanym open worldem a przemyślanie zaprojektowaną podróżą.
PS. Jeśli lubisz eksplorację to ED Cię zmęczy. Obmacanie wszystkiego zajmie minimum 100h
  • Odpowiedz
  • 0
@ReeceWithouterpoon: ktoś nawet porównywał i graficznie to elder ding podobne do dark soulsow.
A tak w ogóle to może lepiej jakieś sekiro czy inne takie bardziej japońskie. Bo seria soulsow jest chyba robiona przez japońców, ale tak na rynek zachodni bardziej niż dla japońców.
  • Odpowiedz
@Nerlo_ajcats: @ReeceWithouterpoon ED zrobiłem platynę i polecam serdecznie 160h i nie żałuję ani jednej.. DS3 nie udało mi się dowieźć do końca ale może wrócę. Świat to jest świetnie zaprojektowany i te widoki, cała estetyka świata dla mnie na plus. Nie odejmuję nic serii DS ale to jest idealna ewolucja mechanik i systemów tam zawartych, aż czasem korci zagrać jeszcze raz
  • Odpowiedz
@Ro_Cassiopeiae: mam około 200h w obydwu i DS3 jest lepsze. Tak ED ewoluowało mechaniki ale w stosunku do DS3 zmian jest mało, praktycznie ED to DS3 z otwartym światem, mountem i guzikiem skakania, i bardziej dopieszczonym systemem broni w off hand ale i tak wcale nie perfekcyjnym (nadal nie mozesz zrobić backstaba czy riposty bronią z lewej ręki).
No po Lyndell ta gra staje sie zwyczajnie #!$%@?ąca z przebłyskiem geniuszu:
  • Odpowiedz