Przez moja wypowiedź z 21 stycznia o kontuzji wrzoska na fame 17 i #!$%@? się czegoś co mocno uderzy we freaki i postawi kolejne gale pod znakiem zapytania zostałem wywołany kilka razy wiec pora się wypowiedzieć. Newsa zobaczyłem w pracy i tak jak kilka osób tutaj sam rozmyślałem o mojej przepowiedni, zacząłem rozkminiać czy ze względu na 5 dni i fakt, że kontuzji miał dostać wrzosek nie połączyłem tego w jedno. Tak jak mówiłem tego 21 stycznia to nie działa jak Jackowski, że mam „wizje” na temat danej osoby czy miejsca. To nie jest tez tak, że mam wpływ kiedy to przychodzi. Po prostu nagle przychodzi i mogą to być 4 takie przepowiednie na przestrzeni pół roku a mogę mieć rok bez takiej akcji. Osobiście staram się nadać temu jakieś logiczne wytłumaczenie ale ostatnie wydarzenia zaczynają się robić bardzo dziwne i nawet zaczynam się zastanawiać czy to nie jest coś rodzinnego. Tutaj przytoczę sytuacje z ostatniej soboty. W sobotę o 14:40 dostałem od mamy taką wiadomość: „ Albo coś jest w powietrzu teraz, bo dwie noce z rzędu spadł mi taki aniołek robiony szydełkiem, który dostałam od mamy Ani G. Teraz spadł trzeci raz… i czarne myśli przyszły mi do głowy” Ta sama sobota wieczorem, zerkam na telefon i nieodebrane połączenie i 3 wiadomości od cioci: „ Babcia jest w szpitalu” „ Kluczowe będą 48 h” „ Rak macicy, jelita grubego i podejrzewają urosepse” Nie będę wnikał w sytuacje rodzinna ale babcia jest od strony ojca z którym mama rozstała się lata temu. Nie miały kontaktu od lat dodatkowo mama przyznała, że bardziej obawiała się o kogoś innego.
Jestem tutaj od czasów złotej ery #danielmagical o ile na początku krytykowałem tak z czasem wciągnąłem się w #gra ozdoby. Szczerze mówiąc patrząc na te wszystkie wydarzenia od magicala z wywoływaniem duchów, proroczych snów, całych motywów z ozdoba teraz dorzucanie do tego Fabijańskiego chyba czas zrobić sobie przerwę albo i na dobre zniknąć z wykopu. Zaczyna to ryć głowę, a ostatnie czego bym chciał to skończyć jak ozdoba. Dodatkowo moje obrzydzenie co do freaków jak i nawet dużej części widowni które już po śmierci Ozdoby było wysokie teraz przekroczyło pewną granice. Tak sam smieszkowałem nie raz ale tez potrafiłem spojrzeć z innej perspektywy bardziej realistycznie i głębiej za co często byłem jechałem a kiedy zdarzała się tragedia ludzie wycierali sobie nią mordy i nagle wszyscy zaczynali mówić to za co wcześniej byłem jechany. O Dawidzie już dawno mówiłem, że w pewnym stopniu był wiecznym nastolatkiem, wygrał jeden z pierwszych reality show, miał powodzenie u kobiet, związek z Herbuś później zrobiło się o nim cicho z pojedynczymi podrygami aż nadszedł fame i Dawid był tym Dawidem z amazonek i tam poczuł, że świat poszedł do przodu dla młodszych jest dziadkiem a dla rówieśników z rodzinami i dziećmi podstarzałym byłym playboyem który dalej myśli ze ma 20 lat. O starym Muranie mówiłem, że to socjopata i obrzydliwy człowiek ale był wtedy bogiem wykopu. O młodym tez mówiłem, że nie jest zły i wręcz nie chce być zły ale z jakiegoś powodu jest pod straszna kontrola rodziców którzy go niszczą, z tego co kiedyś mówił tancula to sytuacja była #!$%@? i młody nie raz się żalił ale więcej nic nie powiedział bo i tak jak sam twierdził już powiedział za dużo.
Co jeszcze „zabawniejsze(?)” nawet w tych postaciach widzę jakaś symbolikę i znak, że czas się usunąć. Od kiedy tu jestem przepracowałem kilka rzeczy z terapeuta i zerwałem kontakty z ojcem. Do tego nawet patrząc na powrót magicala widzę, że stare czasy nie wrócą a na samego magicala pomimo, że jesteśmy rówieśnikami patrzę jak na kogoś młodszego i jakby zatrzymał się w 2017. Dla mnie to już nie te czasy gdzie kończyło się prace i szło na piwo a później w domu stream magicala i wspólne komentowanie na wykopie, w soboty po pracy szybki prysznic i balet na mieście. Praca pn-pt i w te dni pobudka o 6, w weekendy jakieś obowiązki domowe i czas z narzeczona, coraz bliższy kredyt hipoteczny. Wykop był tym ostatnim miejscem dającym namiastkę czasów „szalonej młodości”. Dlatego czas odejść zanim zostanę wiecznym dwudziestoparolatkiem który wkręci sobie, że jest istotą wyższa. Było miło, dotrwaliśmy do legalnego 2023 i wole odejść w odpowiednim momemencie jak rogal ddl (W którego wkręciłem się niedawno) więc dla mnie to #koniec #gry
Jeszcze tak dodatkowo: -Zanim ktoś się #!$%@?, że babcia w szpitalu a ja jakieś eseje i grube rozkminy na wykopie pisze. To tak jak wspomniałem nie chce wnikać w skomplikowana sytuacje rodzinna ale nie jestem #!$%@? bez emocji po prostu mam swoje powody, żeby przyjąć to bardzo chłodno. -Wchodziłem tutaj przez ostatnie lata, czy to na papierosie czy siedząc w toalecie zerkało się na wykop wiec pewnie się pojawie ale na pewno moja aktywność bardzo się ograniczy i docelowo w końcu przestane się pojawiać. #famemma
@GoodGuyChucky93: Lubiłem czytać twoje posty na tagu. Przez wzgląd na swoich czytelników zostań na tagu. #!$%@?ć jakieś etykietki, że w wieku x lat musisz się zachowywać tak a nie inaczej.
Osobiście staram się nadać temu jakieś logiczne wytłumaczenie ale ostatnie wydarzenia zaczynają się robić bardzo dziwne i nawet zaczynam się zastanawiać czy to nie jest coś rodzinnego. Tutaj przytoczę sytuacje z ostatniej soboty. W sobotę o 14:40 dostałem od mamy taką wiadomość:
„ Albo coś jest w powietrzu teraz, bo dwie noce z rzędu spadł mi taki aniołek robiony szydełkiem, który dostałam od mamy Ani G. Teraz spadł trzeci raz… i czarne myśli przyszły mi do głowy”
Ta sama sobota wieczorem, zerkam na telefon i nieodebrane połączenie i 3 wiadomości od cioci:
„ Babcia jest w szpitalu”
„ Kluczowe będą 48 h”
„ Rak macicy, jelita grubego i podejrzewają urosepse”
Nie będę wnikał w sytuacje rodzinna ale babcia jest od strony ojca z którym mama rozstała się lata temu. Nie miały kontaktu od lat dodatkowo mama przyznała, że bardziej obawiała się o kogoś innego.
Jestem tutaj od czasów złotej ery #danielmagical o ile na początku krytykowałem tak z czasem wciągnąłem się w #gra ozdoby. Szczerze mówiąc patrząc na te wszystkie wydarzenia od magicala z wywoływaniem duchów, proroczych snów, całych motywów z ozdoba teraz dorzucanie do tego Fabijańskiego chyba czas zrobić sobie przerwę albo i na dobre zniknąć z wykopu. Zaczyna to ryć głowę, a ostatnie czego bym chciał to skończyć jak ozdoba.
Dodatkowo moje obrzydzenie co do freaków jak i nawet dużej części widowni które już po śmierci Ozdoby było wysokie teraz przekroczyło pewną granice. Tak sam smieszkowałem nie raz ale tez potrafiłem spojrzeć z innej perspektywy bardziej realistycznie i głębiej za co często byłem jechałem a kiedy zdarzała się tragedia ludzie wycierali sobie nią mordy i nagle wszyscy zaczynali mówić to za co wcześniej byłem jechany. O Dawidzie już dawno mówiłem, że w pewnym stopniu był wiecznym nastolatkiem, wygrał jeden z pierwszych reality show, miał powodzenie u kobiet, związek z Herbuś później zrobiło się o nim cicho z pojedynczymi podrygami aż nadszedł fame i Dawid był tym Dawidem z amazonek i tam poczuł, że świat poszedł do przodu dla młodszych jest dziadkiem a dla rówieśników z rodzinami i dziećmi podstarzałym byłym playboyem który dalej myśli ze ma 20 lat. O starym Muranie mówiłem, że to socjopata i obrzydliwy człowiek ale był wtedy bogiem wykopu. O młodym tez mówiłem, że nie jest zły i wręcz nie chce być zły ale z jakiegoś powodu jest pod straszna kontrola rodziców którzy go niszczą, z tego co kiedyś mówił tancula to sytuacja była #!$%@? i młody nie raz się żalił ale więcej nic nie powiedział bo i tak jak sam twierdził już powiedział za dużo.
Co jeszcze „zabawniejsze(?)” nawet w tych postaciach widzę jakaś symbolikę i znak, że czas się usunąć. Od kiedy tu jestem przepracowałem kilka rzeczy z terapeuta i zerwałem kontakty z ojcem. Do tego nawet patrząc na powrót magicala widzę, że stare czasy nie wrócą a na samego magicala pomimo, że jesteśmy rówieśnikami patrzę jak na kogoś młodszego i jakby zatrzymał się w 2017. Dla mnie to już nie te czasy gdzie kończyło się prace i szło na piwo a później w domu stream magicala i wspólne komentowanie na wykopie, w soboty po pracy szybki prysznic i balet na mieście. Praca pn-pt i w te dni pobudka o 6, w weekendy jakieś obowiązki domowe i czas z narzeczona, coraz bliższy kredyt hipoteczny. Wykop był tym ostatnim miejscem dającym namiastkę czasów „szalonej młodości”. Dlatego czas odejść zanim zostanę wiecznym dwudziestoparolatkiem który wkręci sobie, że jest istotą wyższa. Było miło, dotrwaliśmy do legalnego 2023 i wole odejść w odpowiednim momemencie jak rogal ddl (W którego wkręciłem się niedawno) więc dla mnie to #koniec #gry
Jeszcze tak dodatkowo:
-Zanim ktoś się #!$%@?, że babcia w szpitalu a ja jakieś eseje i grube rozkminy na wykopie pisze. To tak jak wspomniałem nie chce wnikać w skomplikowana sytuacje rodzinna ale nie jestem #!$%@? bez emocji po prostu mam swoje powody, żeby przyjąć to bardzo chłodno.
-Wchodziłem tutaj przez ostatnie lata, czy to na papierosie czy siedząc w toalecie zerkało się na wykop wiec pewnie się pojawie ale na pewno moja aktywność bardzo się ograniczy i docelowo w końcu przestane się pojawiać.
#famemma
Komentarz usunięty przez autora
#indygo