Młoda kobieta. Po dobrych (teoretycznie) studiach. Kierowniczka. Żali się, że treść się jej nie mieści na jednej stronie "firmówki" a nie da przecież czcionki w rozmiarze 8. Word jest do dupy. Word jest bez sensu...
Podchodzę, zmniejszam logo w nagłówku i cyk, wszystko się mieści.
Komentarz: "Ej! Jak to zrobiłeś?! Ja myślałam, że to logo jest na stałe zrobione dla drukarki..." zapamiętam na długo.
@Walenty_Cycuszkiewicz: ludzie są fajni w obsłudze worda. Kiedyś znajoma pracowała nad linijką tekstu: XX YY, gdzie XX ma być na środku strony, a YY przy prawym marginesie. Około dwie godziny zeszło jej regulowanie linijki spacjami, po czym powiedziała, że to #!$%@?, bo ciągle krzywo i foch.
Dwie godziny, nie mówiąc o zmarnowanych kartkach. Ustawienie dwóch tabulatorów i pyknięcie tabem parę razy zajęło mi 5 minut włącznie z podniesieniem dupy i
Podchodzę, zmniejszam logo w nagłówku i cyk, wszystko się mieści.
Komentarz: "Ej! Jak to zrobiłeś?! Ja myślałam, że to logo jest na stałe zrobione dla drukarki..." zapamiętam na długo.
#bekazrozowychpaskow #wtf #informatyka #mlodewyksztalconezwielkichmiast
@kukurydza: No chyba że "firmówka" z podwyżką i aktem uwielbienia od prezesa. ;)
Dwie godziny, nie mówiąc o zmarnowanych kartkach. Ustawienie dwóch tabulatorów i pyknięcie tabem parę razy zajęło mi 5 minut włącznie z podniesieniem dupy i